Znane kolekcje butów: Danielle Steel i jej kolekcja Loubutinów

Dzisiaj pierwszy post z serii, która co jakiś czas będzie pojawiać się na blogu. Będziemy tu przedstawiać najciekawsze zbiory butów z całego świata - kolekcje znanych osób jak i tych całkiem zwyczajnych, które jednak pokochały buty na tyle,  że gromadzą je w ogromnych ilościach. 

Danielle Steel i fragment jej garderoby | elitechoice.org


Na dobry początek: Danielle Steel 

Pewnie znacie, lub chociaż kojarzycie to nazwisko. Nosi je kochana przez miliony kobiet na całym świecie autorka poczytnych romansów. Jej książki sprzedają się tak dobrze, bo opisywane w nich historie dostarczają to, o czym czytelniczki skrycie marzą: prawdziwie męskich mężczyzn, cudowne odmiany losu i miłość aż po grób. Autorka doskonale rozumie pragnienia i potrzeby damskiej części świata, w tym również te najbardziej pragmatyczne i stanowiące esencję kobiecości – min. potrzebę posiadania jak największej ilości pięknych i wygodnych butów...

Louboutin w swoim sklepie / zdj. fashionistazdefined.blogspot.com

Dzięki spektakularnej ilości sprzedanych egzemplarzy książek, Danielle Steel jest dziś multimilionerką. To pozwala jej dość swobodnie wybierać garderobę. Pokochała zwłaszcza kultowe szpilki projektu Christiana Louboutina. Jej zapierająca dech w piersiach kolekcja liczy ponad 6 tysięcy par. Do niedawna największy zbiór butów z czerwoną podeszwą posiadała Imelda Marcos, poprzednia żona prezydenta Filipin, jednak butoholizm Danielle szybko odebrał jej pierwsze miejsce w tym rankingu

Nawet sam Louboutin nazywa Danielle Steel „klientką numer jeden”. Nic dziwnego, skoro pisarka regularnie urządza sobie wycieczki do paryskiego butiku projektanta, gdzie potrafi kupić 80 par za jednym zamachem. Wszystko dlatego, że jak twierdzi, w jej rodzinnym Nowym Jorku, zupełnie nie ma interesujących butów.


Biorąc pod uwagę, że para szpilek Louboutina kosztuje 300 funtów, to wartość całej kolekcji Danielle można by oszacować na 2 miliony funtów. Czy mając do dyspozycji kilkaset milionów, wydałybyście dwa z nich na buty... czy jednak trochę więcej?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Your comments feed my blog :)

Copyright © 2014 Buty na skróty | blog o butach , Blogger